Olej CBD Na Drgawki Olej Konopny na Padaczkę Lekoodporną

Padaczka to poważna choroba dotykająca około 60 milionów ludzi na całym świecie. Zaburzenie to powoduje nieuzasadnione i nawracające napady drgawek. Osoz chorobą Alzheimera również mogą cierpieć na napady padaczkowe. Osoz urazem mózgu lub po udarze są również najbardziej narażone na ataki.

Napady padaczkowe zakłócają życie danej osoby. Gdy do nich dochodzi, tracisz kontrolę nad swoim ciałem, w wyniku czego możesz doznać dalszych urazów. Azmniejszyć takie skutki, osootrzymują recepty na leki przeciwpadaczkowe w celu opanowania napadów. Jednak te leki często mają poważne skutki uboczne. Do tego są one nieskuteczne w przypadku 30-40 % chorych.

Obecnie ludzie poszukują alternatywy dla leków przeciwpadaczkowych. Jednym z najlepszych pomysłów, jakie zrodziły się w następstwie badań medycznych, jest zastosowanie oleju CBD o dużej dawce. Chociaż marihuana w wielu miejscach wciąż napotyka sprzeciw, stosowanie kannabidiolu (CBD) do celów medycznych szybko zyskuje na popularności. Chociaż jest to zrozumiałe, niektórzy ludzie nadal potrzebują powodów wskazujących, dlaczego stosowanie kanabidiolu – na przykład w postaci oleju CBD jest niezbędne w przypadku ich napadów padaczkowych:

1. CBD nie uzależnia ani nie jest psychoaktywne

Jedną z obaw, jakie ludzie mają w związku z kanabidiolem, jest to że się uzależnią lub odużą. Kannabidiol nie ma w sobie elementów uzależniających, ponieważ nie zawiera THC, który jest odpowiedzialny za wywoływanie potocznie określanego “bycia na haju”. CBD i THC to dwa różne związki z tej samej rośliny konopi. Jednak ich właściwości są zupełnie inne.

CBD, które jest wskazane do leczenia epilepsji, pochodzi z rośliny konopi. Ma małe ilości THC(najczęściej poniżej 0,3 %) i duże ilości CBD. Po spożyciu CBD czujesz się bardziej zrelaksowany i odprężony. Pod warunkiem, że zastosujesz sprawdzony produkt który ma tyle CBD ile twierdzi że jest przygotowany z całej rośliny, a nie np. z jej nasion. Jest to niestety jeszcze nieregulowany rynek I mnóstwo firm, żeruje na niewiedzy klientów. Najczęściej takie oszustwa zdażają się na najpopularniejszym polskim portalu aukcyjnym.

2. CBD zwalcza migreny i bezsenność

Ze względu na częste napady padaczkowe, osoba może cierpieć na ciągłe migreny. Te bóle głowy są czasami tak silne, że uniemożliwia spanie. Jeśli zaburzony jest porządek twojego snu to ciało traci równowagę. Zwiększa częstotliwość ataków, padaczkowych a twój stan zmienia się ze złego na gorszy.

Stosowanie olejku CBD może pomóc zmniejszyć skutki I częstotliwość napadów. Olej CBD pomaga także w walce z migreną poprzez zmniejszenie stanu zapalnego receptorów lub nerwów w okolicy czaszki. Dzięki olejowi CBD bóle głowy mogą ustąpić i po krótkim czasie poczujesz się znacznie lepiej.

CBD to także skuteczny środek relaksacyjny. Pomaga się rozluźnić, zrelaksować i uspokoić. W rezultacie zapadasz w sen i śpisz dłużej. Daje to ciału czas na relaks i regenerację oraz wzmacnia odporność na napady.

3. Olej CBD chroni Twoje neurony

Padaczka, jako stan chorobowy, wpływa na układ nerwowy organizmu. Niedobory występujące w neuronach są tym, co objawia się w postaci napadów.

Po spożyciu olej CBD wiąże się z receptorami endokannabinoidowymi. Receptory wchodzą w skład układu endokannabinoidowego, którego funkcją jest zapewnienie prawidłowego funkcjonowania organizmu. Pomaga zapewnić lepszy sen, odpowiednią lub regularną temperaturę ciała, a nawet kontroluje Twoją mobilność.

Według badań kannabinoid w oleju CBD chroni neurony. Zapobiegają przenikaniu toksyn i infekowaniu neuronów. Jeśli poziom toksyczności jest zbyt wysoki, może to spowodować częstsze napady padaczkowe. Ponieważ CBD ma działanie relaksujące, pomaga modulować zdolność do bycia podekscytowanym lub zbyt zaskoczonym. Dzięki tym funkcjom zapobiegają dalszym atakom napadowym.

Wreszcie CBD pomaga w zapobieganiu zapaleniom mózgu ze względu na swoje właściwości przeciwzapalne. Zmniejszając możliwości neuro-zapalenia, znacznie zmniejsza się liczba napadów drgawkowych.

4. CBD to długotrwała metoda leczenia

Pacjenci z padaczką rozwijają tolerancję na różne dostępne im leki. Za każdym razem, gdy następuje zmiana ich leków, odczuwają ulgę na chwilę. Zostaje im przepisany nowy lek i znowu na chwilę jest ulga, po czym znowu się przyzwyczajają I tak w kółko. Pozostaje pytanie, czy można stosować olej CBD jako długoterminową ulgę osobom cierpiącym na epilepsję.

Badanie przeprowadzone w 2018 roku pokazuje, że olej CBD może działać przez długi czas. Ustalone cele pokazują, że dwie trzecie ich uczestników nadal wykazywało poprawę w tym okresie. Badanie, które zajęło dwa lata w 2015 roku, również wskazuje na znaczną poprawę dzięki niezbędnym dawkom słynnej dawki Epidiolexu.

Chociaż badania te nie są rozstrzygające, jest oczywiste, że olej CBD może pomóc osobom cierpiącym na napady padaczkowe.

Badania nad Skutecznością CBD na Padaczkę

Badania wspierane przez GW Pharmaceuticals z udziałem dorosłych i dzieci z zespołem Dravet lub Lennox-Gastaut przyniosły wyniki, które ostatecznie doprowadziły do ​​zatwierdzenia przez FDA. Uczestnicy otrzymali CBD, podobną pozorowaną terapię lub placebo. Ani uczestnicy, ani naukowcy nie wiedzieli, kto otrzymywał placebo, a kto CBD. Te randomizowane, kontrolowane placebo badania są uważane za złoty standard badań klinicznych, ponieważ obejmują leczenie porównawcze i rzadziej prowadzą do błędu systematycznego.

Badanie z 2017 r. skupiające się na syndromie Draveta, opublikowane w New England Journal of Medicine, obejmowało 120 dzieci i młodych dorosłych z tą chorobą, u których występowały napady lekooporne. Wraz ze standardowym leczeniem przeciwpadaczkowym, wszyscy uczestnicy zostali losowo przydzieleni do otrzymywania albo 20 miligramów na kilogram (masy ciała) dziennej dawki roztworu kannabidiolu (podawanego w dwóch oddzielnych dawkach) lub roztworu placebo na 14-tygodniowy okres próbny.

Średnio liczba napadów drgawkowych zmniejszyła się z prawie 13 napadów do około 6 napadów na miesiąc w przypadku kannabidiolu. Średnia zmiana wynosiła od prawie 15 do około 14 napadów na miesiąc w przypadku placebo. Mniejszość pacjentów stała się wolna od napadów: 5% w grupie kannabidiolu, ale żaden w grupie placebo. Efekty uboczne występowały częściej w grupie kanabidiolu, w tym biegunka, wymioty, zmęczenie, gorączka, zmniejszony apetyt i senność. Nieprawidłowe wyniki badań krwi oceniających czynność wątrobyły również częstsze w grupie kannabidiolu.

Wyniki badania koncentrującego się na syndromie Lennox-Gastaut zostały opublikowane rok później – w 2018 roku. Przeprowadzono je w 30 ośrodkach klinicznych, wzięło w nim udział 250 uczestników w wieku od 2 do 55 lat, którzy mieli co najmniej dwa napady padaczkowe tygodniowo, gdy rozpoczęto badanie . Wszyscy uczestnicy zostali losowo przydzieleni do otrzymywania niższej lub wyższej dawki kannabidiolu (obie na podstawie masy ciała) lub odpowiedniego placebo w dwóch dawkach dziennych przez 14 tygodni.

Ogólnie rzecz biorąc, średnie zmniejszenie częstości napadów padaczkowych w okresie leczenia wynosiło prawie 42% w grupie otrzymującej wyższą dawkę kannabidiolu, około 37% w grupie otrzymującej niższą dawkę kannabidiolu i 17% w grupie placebo.

Efekty uboczne podobne do tych, których doświadczyli uczestnicy badania zespołu Dravet, występowały częściej w grupie otrzymującej wyższe dawki. Sześciu pacjentów z grupy otrzymującej wyższą dawkę i jeden pacjent z grupy otrzymującej niższą dawkę przerwało leczenie z powodu działań niepożądanych i wycofało się z badania.

Badania innych typów epilepsji

Dr Martina Bebin, profesor neurologii i pediatrii w UAB Centrum Epilepsji na Uniwersytecie Alabama w Birmingham, jest głównym badaczem w grupie pediatrycznej w rozszerzonym badaniu CBD obejmującym 132 uczestników, zarówno dorosłych, jak i dzieci, z różnymi typami epilepsji opornej na leczenie. Badanie otrzymało również wsparcie od Greenwich Biosciences.

Badanie, które rozpoczęto w 2015 r., Wymagało przyjęcia przepisów stanowych, które upoważniły ośrodek padaczki i Children of Alabama do prowadzenia badań nad nielegalnym wówczas narkotykiem kannabidiolem. Ustawodawstwo to zostało nazwane prawem Carly na cześć małej dziewczynki, która je zainspirowała i która miała wiele napadów dziennie z powodu chorogenetycznej zwanej zespołem niedoboru CDKL5.

Uczestnikom badania śledzono liczbę i nasilenie napadów padaczkowych co dwa tygodnie przez całe 48-tygodniowe badanie. Ogólnie rzecz biorąc, od początku średnia częstotliwość napadów na grupę badaną spadła z 144 do 52 napadów w okresie dwóch tygodni, zgodnie z wynikami opublikowanymi w październiku 2018 roku w czasopiśmie Epilepsy & Behavior. Ponadto uczestnicy doświadczyli mniej poważnych napadów niż przed rozpoczęciem przyjmowania leku CBD.

W 2019 r Bebin stwierdziłą: „To, co wiemy teraz, cztery lata później, naprawdę pomogło w opracowaniu zaleceń dotyczących tego, jak z niego korzystam” „To z pewnością ma wartość dla niektórych pacjentów. Naprawdę CBD wywarło niezwykły wpływ na kontrolę napadów w porównaniu z innymi tradycyjnymi lekami, które próbowali w przeszłości”.

Historia Charlotte Figi, która spopularyzowała stosowanie CBD na padaczkę

Charlotte stała się twarzą medycznego ruchu CBD, gdy miała 5 lat, po tym, jak okazało się, że przyjmowanie CBD złagodziło objawy jej epilepsji.

Swojego pierwszego napadu doświadczyła, gdy miała 3 miesiące. Niedługo potem jej rodzicom powiedziano, że ma zespół Draveta, rzadką postać padaczki, która zaczyna się w okresie niemowlęcym.

W wieku 5 lat Charlotte miała ponad 300 napadów tygodniowo, mniej więcej raz na 30 minut, powiedziała pani Figi. Jej matka powiedziała, że Charlotte była na wózku inwalidzkim i używała zgłębnika, ponieważ nie mogła przełknąć. Kilkakrotnie była poddawana reanimacji po zatrzymaniu jej serca.

Rodzina wypróbowała dziesiątki leków, ale nie działały. „Lekarz powiedział nam, że nie ma już nic farmaceutycznego do wypróbowania” – powiedziała pani Figi.

Pani Figi dowiedziała się o CBD, nietoksycznym, niepsychotropowym związkiem występującym w konopiach. Kannabinoid był używany za granicą w leczeniu pacjentów z padaczką. Znalazła hodowcę, który zgodził się wyhodować konopie potrzebne do ekstrakcji oleju CBD dla Charlotte.

„Nie sądziłam, że to zadziała” – powiedziała pani Figi.

Ale tak się stało. Pani Figi powiedziała, że Charlotte nie miała żadnych napadów przez 7 dni po rozpoczęciu leczenia.

„Zaczęła mówić, nawiązywać kontakt wzrokowy, chodzić i usunęliśmy jej zgłębnik” – powiedziała jej matka. Napady zmniejszyły się do około jednego na miesiąc.

Dr Sanjay Gupta, główny korespondent medyczny CNN, przeprowadził wywiad z Charlotte na potrzeswojego specjalnego filmu dokumentalnego „Weed” z 2013 r., A później zalecił stosowanie CBD w leczeniu padaczki.

Historia Charlotte trafiła na pierwsze strony gazet w całym kraju i wkrótce inni pacjenci z padaczką poszli za jej przykładem. Wielu doświadczyło podobne rezultaty, powiedziała pani Figi.

W 2011 roku Joel Stanley, hodowca konopi, który pomógł Charlotte, założył Charlotte’s Web CBD. Firma została nazwana jej imieniem.

„To, co zaczęło się jako jej historia, stało się wspólną historią setek tysięcy” – napisał pan Stanley na stronie firmy na Facebooku. „Jej historia zbudowała społeczności, jej potrzeba zbudowała nadzieję, a jej dziedzictwo będzie nadal budować harmonię”.

W 2018 roku Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) z USA zatwierdziła lek kanabidiolowy, Epidiolex, w leczeniu napadów spowodowanych zespołem Draveta. Był to pierwszy lek zatwierdzony przez F.D.A. na bazie kannabidiolu na tego typu schorzenie.